Pierwszy dzień lata w…
marcu? W Polsce w tym czasie dopiero wyglądamy pierwszych oznak wiosny, a
Albania już świętuje rozpoczęcie lata? Tak, to nie pomyłka. Ta data jest ściśle
związana z kalendarzem rolniczym, kiedy przyroda budzi się do życia i można
rozpocząć prace na polu czy w ogrodzie. Samo święto wywodzi się jeszcze z
czasów iliryjskich i do tej pory jest obchodzone na terenie całej Albanii,
chociaż centrum obchodów to miejscowość Elbasan, niedaleko której znajdowała
się pogańska świątynia bogini przyrody (znanej w mitologii rzymskiej jako
Diana).
Święto jest podzielone na
kilka etapów. Zanim rozpoczną się właściwe obchody, trzeba najpierw posprzątać
dom i podwórko oraz udekorować je kwiatami (szczególnie fiołkami, jaśminem czy
goździkami) i zielonymi gałązkami. 13 marca, w czasie tzw. „Nata e verës” – „Nocy lata”, zapala się ognisko, żeby oczyścić otoczenie
z ciężkiej, zimowej energii. 14 marca rozpoczyna się świątecznym śniadaniem i
przyjmowaniem gości, którzy częstują się tradycyjnymi potrawami (każdy region
ma swoje specjały, na przykład „tavë kosi”, czyli
zapiekana w jogurcie jagnięcina z Elbasanu), śpiewając stare, ludowe pieśni
takie jak „Różany ogród” czy „Jak ptak wiosną”. Symbol „Dnia lata” to również
maślane ciastka o nazwie „ballokume”,
robione z masła, mąki kukurydzianej, cukru i jajek, wypiekane w piecu opalanym
drewnem.
Ten dzień nie może się też
obyć bez pikniku na łonie natury, co jest kolejnym ważnym elementem świątecznej
tradycji. Rodziny i grupy przyjaciół cieszą się (na ogół piękną) pogodą, przyrodą,
dobrym jedzeniem i wesołą muzyką. W miastach organizowane są koncerty, zabawy
dla dzieci czy kabarety.
Ciekawym zwyczajem jest
obmywanie twarzy i oczu wodą z dodatkiem wiosennych kwiatów, a także wodą po
ugotowanych dzień wcześniej jajkach – symbolu nowego życia. Ma to zapewnić
szczęście i powodzenie przez cały rok. Wczesnym rankiem śpiącym jeszcze
dzieciom mamy delikatnie kładą kwiaty na twarz i poduszkę. Talizmanem jest
także zawiązana na nadgarstku biało-czerwona (kolory zdrowia i czystości duszy)
lub kolorowa bransoletka.
Jakiś czas temu pisałam o
dwóch porach roku w świadomości Albańczyków (TU). Jak widać wynika to przede
wszystkim z albańskiej tradycji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz